śmigus dyngus
Siemanko moje placuszkowe świrki!!!
W ostatni poniedziałek obchdziliśmy śmigusa dyngusa. Dostałam wodą od mamy i byłam bardzo mokra. Wstałam jak codzień rano i wyskoczyłam z łóżka a za drzwiami stała mama prankesterka i wylała na mnie cały dzban wody. Po tym incydencie stwierdziłam, że muszę się zemścić i próbując oblać mame niechcący zalałam pół domu. Musieli przyjechać strażący, którzy też zrobili nam pranka i oblali nam drugą połowę domu wodą.
Pozdrawiam z pod mostu moje kochane placuszki!!! 😍😍😘😘😉